poniedziałek, 20 października 2014

Panika i Spokój - czyli słowem wprowadzenia

Ona - Panika - przejmuje się zawsze za bardzo, za mocno i zbyt wieloma banałami. Panikuje z byle powodu albo całkiem bez powodu.
On - Spokój - na luzie, opanowany i wiedzący, że wszystko da się jakoś załatwić. Stanowi główny punkt zaczepienia spanikowanej Paniki.

Są razem 5 lat, jeszcze się nie pozabijali.
On jest wege - ona jest normalna.
On śpi w skarpetkach -  ona co noc kradnie kołdrę.
Ona wpuszcza psa do łóżka - on protestuje,
Ona kiepsko gotuje - on i tak to zjada.
Oboje są uzależnieni od internetu i książek.
Oboje mają wspólne zainteresowania,
A czasem nawet bawią ich te same dowcipy...

I żyją sobie razem radośnie, aż któregoś pięknego dnia, Ona niewiele myśląc (jak to ma w zwyczaju) rzekła nieco żartobliwie:
- A może pojedźmy w świat? Co powiesz na Filipiny? 
On - ze spokojem rzekł:
- Pewnie!
I wtedy Panika zrozumiała, co się wydarzyło i... zaczęła panikować.

I tak proszę Państwa to wszystko się zaczęło....



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz